Młody milioner-playboy Charley Pearl (Alec Baldwin) ma poślubić dziewczynę z wyższych sfer. Tak się jednak składa, że podczas swojego wieczoru kawalerskiego w Las Vegas zakochuje się w uroczej, pięknej, zmysłowej i seksownej piosenkarce Vicky Anderson (Kim Basinger) z jednego z klubów w Vegas należących poniekąd do Bugsy'ego Siegela.
a potem już schematycznie i ani Baldwin ani basinger nie zachwycali. Trochę fajnych gagów, kilka piosenek, ale nie skusiłbym sie na drugi seans.
Wczoraj miałam okazje obejrzeć ten film na "1" i mi się bardzo podobał. Fajna lekka komedia romantyczna:) To ciekawe ile razy można wziąć ślub z tą samą osobą:)
polskie tlumaczenia sa wspaniale :D ale przejdzmy do sedna: z poczatku troszke nudna ta komedia, ale jesli sie zdecydujesz dotrwac do konca, zmienisz zdanie o niej. moze nie obfituje w przesmieszne gagi, ale w kilku momentach trudno jest sie NIE rozesmiac. mozna spokojnie obejrzec, takie lekkie kino na wieczor. 6