Zadziwiające jak nisko jest to anime oceniane. Pewnie perełka w stylu Spirited Away albo Princess Mononke toto nie jest, ale jak na film z Godzillą i w porównaniu z aktorskimi Godzillami, jest to kawał dobrego filmu. W sumie miałem też jej dać 7/10, ale po obejrzeniu krótkiego filmiku PO napisach ocena podskoczyła o oczko. Czekam na kontynuację!@
To dzieło to niesamowity, jakby złożony graficznie z dwóch warstw rysunku, film, w konwencji Anime. Postacie, smukłe mecha stworzone z nanometalu i stwory w tym Godzilla, zostali wykreowani przez nową komputerową, dający jakby ,,efekt 3D" technikę tudzież sposób. Astronauci, na przykład, na tle kładzionej klasycznym sposobem tworzenia szkiców i wypełniania w stylu Anime, przestrzeni, wyodrębniali się w dość specyficzny sposób; pierwszy raz, w tej produkcji, mam styczność z tak wybijającym się ,,rodzajem" animacji. Ostatnie jej 20 minut, to czysta destrukcyjna siła Godzilli mieszająca się z dramatem rozgrywanym wokół głównych postaci. Jednakże scena po napisach, czyli... wspomnienie Ghidorah, powiedziało nam jasno: będzie kolejny "Film Anime" z serii "Godzilla"!