Średnia ocena filmu jest jak najbardziej trafiona. Na siódemkę trochę za mało. Największy pozytyw to lekkość oglądania. Charakterystyczna jest ostatnia scena, gdzie dwaj bohaterowie wygrywają dużą sumę pieniędzy. Jeden z nich sprawia wrażenie szczęśliwego, a drugi zmęczonego i nie do końca usatysfakcjonowanego. Daje to do myślenia. Mimo ukazania pasji dwójki przyjaciół, jeden z nich "łapie" refleksję. Pewnie dochodzi do wniosku, że hazard jest dla niego wszystkim, ale nie sprawi, że stanie się człowiekiem w pełni szczęśliwym, spełnionym. Niezłe kino.