W Polsce wszyscy się oburzają, że gdzieś po drugiej stronie oceanu nie znają historii Polski.
A ciekawe ile ludzi w naszym kraju wie o ludobójstwie pokazanym w filmie?
Ja przyznaje się bez bicia, że nie znałem tej historii i jestem nią głęboko poruszony.
Szacunek dla Izraelczyków, którzy potrafili zrobić film o tej czarnej karcie w dziejach swojego kraju, do tego nie próbując w nim zrzucić odpowiedzialności za masakrę na Liban.