Wraz z pisarzem udajemy się w jego ostanią podróż w której spotyka młodego
albańskiego uchodźce. Film jest zapadających w pamieć scen miedzy innymi
jak oddaje tej starszej kobiecie swojego psa na "przechowanie" w czasie
wesela jej syna a ona go bierze bo wie że on nie może czekać ta podróż w
która on się udaje nie może być odłożona, albo jak ten chłopiec ma za 2
godziny autobus a pisarz prosi go żeby został bo od lat jest samotny i
przebywanie z nim wypełnia tą pustkę która powstała. Piękny film.