Pracownik paryskiego banku chce zrobić żonie niespodziankę i kupuje na przedmieściach dom, który niebawem zrujnuje go finansowo. Jeśli ktoś spodziewa się filmu w stylu „Skarbonki” z Tomem Hanksem, to będzie zawiedziony. Owszem, jest śmiesznie, ale nie aż tak. Francuzi to jednak nie Amerykanie.
Francuski humor jest zupełnie inny niż amerykański, co wcale nie oznacza, że jest gorszy. Komedie Boona bazują przede wszystkim na fantastycznych dialogach, smaczkach językowych oraz gagach sytuacyjnych. I choć jestem zagorzałym fanem hollywoodu, uwielbiam Dany Boona i filmy w jego reżyserii.