Powinno być to nakręcone w co najmniej 10 odc.
Każdy bohater niech ma swój własny odcinek, do tego interludia.
Inaczej wyjdzie to co wyjdzie.
I to by było na tyle z czekania na adaptacje Kinga...
Szkoda, bo Fukunaga mógł z tego zrobić coś przynajmniej solidnego. Ale jak zwykle poszło o kasę. Ciekawe tylko czy to jemu tak palma odbiła po TD, czy to Warner polecieli po bandzie z cięciem kosztów.
Czasem wygra reżyser w producentami.
David Lynch, gdy powiedzieli mu, że nei dają mu kasy na zrealizowanie jego wizji 3 sezonu Twin peaks
to odszedł od projektu. Po czym to producenci ugięli kolana i sami prosili go o powrót i
dali mu to co chciał. Więc raz na 100 razy się uda wymusić.
Ale jest tym prawda, że większość dzisiejszych reżyserów robi gorsze filmy, a potrafiliby lepsze,
bo nie może realizować swojej wizji i muszą słuchać producentów, bo to oni pociągają za sznurki.
Najlepiej mają reżyserzy, którzy są całkowicie niezależni i sami są producentami np:
Cameron, Spielberg itp.