Nie żebym się czepiał, bo to nie moja buzia, ale... co ona odwaliła z ustami?!? Przecież w 3 sezonie jej góna warga wygląda karykaturalnie. Przez chwilę miałem nadzieję, że to tylko głupia szminka.
Dla ścisłości:
- usta powiększone kwasem hialuronowym
- korekta oczu
- korekta nosa
- spadek wagi, co poskutkowało m. in. wyszczupleniem twarzy i uwydatnieniem zmarszczek mimicznych.
W sumie efekt fatalny. Chwilami zastanawiam się, czy to ta sama aktorka.
Rzadko a właściwie w ogóle nie piszę takich komentarzy. Ale... facet pokaż wszystkim swoją żonę albo dziewczynę i dopiero pisz, o ślicznej dziewczynie w kategoriach "fatalny".
Źle mnie zrozumiałeś (-łaś? -łoś?)! Nie napisałem "o dziewczynie", ale o efektach pseudo upiększających, które ta dziewczyna sobie zaaplikowała. Erin Moriarty była śliczna, bo wyglądała świeżo i naturalnie, przed tymi zabiegami. Teraz jest co najwyżej ładna, ale nietrudno odkryć ślady interwencji, niestety chirurgicznej, co w moim przekonaniu niezbyt dobrze świadczy o jej osobowości.
Nijak bycie co najwyżej ładnym ma się do "fatalny". I wszystkim estetom internetowym życzyłbym takiej żony lub dziewczyny.
nie ma co jej bronić, wygląda o wiele gorzej niż wcześniej, A oceniać można każdego w każdym momencie, a babka się tylko oszpeciła
Wyrażenie opinii na temat różnic w wyglądzie aktorki, które zauważyłem w trakcie oglądania serialu to jakieś wybitne interesowanie się? Dobrze się czujesz?
Olej typa, to jakiś tani troll. A co do Erin, to bez kitu nie wiem co ona odwaliła. Była po prostu prześliczna, u niej niczego nie trzeba było poprawiać, więc nie mam pojęcia co jej odwaliło. Wygląda znacznie gorzej.
Ja zaczynam 2 sezon i od razu zauwazylem jak jej twarz napuchla. Myślałem ze moze jest statsza ale to nie taki wiek ze wygląd tak sie zmienia.. w 1 sezonie slicznosc w drugim juz nie
dokładnie, jeden z największych zawodów trzeciego sezonu jest to, co zrobiła sobie Erin z twarzą, wygląda niby prawie tak samo ale jakoś sztucznie, nie rozumiem po co
I to jak. Przez dobre kilkanaście sekund zastanawiałem się co to za aktorka i jaką gra postać, bo nie rozpoznałem jej. Jest młodsza od Karen Fukuhara grającej Kimiko, a wygląda teraz z twarzy jakby była w wieku jej matki.
Jest coraz gorzej: https://www.marca.com/en/lifestyle/tv-shows/2024/01/16/65a6e12122601dd1118b45c8. html
Cóż, nie tylko operacje, ale wygląda jakby mocno weszła w imprezowy styl Hollywoodu gdzie cała paleta używek jest ostro grana, zwłaszcza niuchanych, zwłaszcza ta utrata wagi. Można mieć tylko nadzieję, że to po prostu kiepski makijaż i złe decyzje przy zabiegach, nie ma co jej źle życzyć.