Ten tydzień się teraz będzie dłużyc czekając na kolejny odcinek, 5 jak na razie najlepszy.
Oj tak. Narobili tyle plot twistów, że ciężko będzie wytrzymać :) obawiam się tylko czy po tym odcinku nie będzie gwałtownego przeskoku czasowego, w dodatku nie wiem jak przecierpię tą aktorkę grającą starszą Rhae... staram się zazwyczaj nie wypowiadać na temat urody, ale ona jest po prostu odrzucająca. W dodatku jakaś niebinarna (?) osoba, pewnie ciężka współpraca z takim aktorem/aktorką, bo oburzenie i szantaże robi przy złym (w jej mniemaniu) odniesieniu się do niej/niego.
XD ty tak na powaznie? Co ma niebinarnosc do roli aktorskiej albo wspolpracy na planie filmowym?
Scena bójki na ślubie była wyjęta z GoT, to napięcie było świetne. Myślałem, że to jakiś przewrót, a na końcu się okazało, że to tylko bójka.
No prawda, czułem się strasznie niepewnie w tym momencie bo jak wiemy śluby nie idą po myśli w got.
Kiepski melodramat obliczony na epatowanie przemocą jak to często bywa w GOT. No więc po pierwsze sympatyczny i empatyczny a nade wszystko mądry koleś okazuje się ni stąd ni zowąd psychopatą i miażdży czaszkę komuś kto był w zasadzie sprzymierzeńcem. Potem choć zabił lorda błąka się samopas po okolicy nie nagabywany przez straż by w końcu siąść pod tą lipą czy jaworem i popełnić harakiri i wtedy słyszy głos wybawicielki królowej która jak się pewnie okaże była w nim cały czas zakochana. Albo coś A potem parsknąłem już tylko śmiechem jak brali ten ślub nad kałużą krwi ze szczurami pochlipując bo show must go on.