Taka jest prawda. dwójka "niewiernych" nieźle namieszała islamistom i za to im chwała :)
Hurrem i Ibrahim to dwie najjaśniejsze postaci serialu, najbardziej wyraziste i "mięsiste" - nasza krew :)
Oboje stali się najważniejszymi postaciami Imperium Osmańskiego za panowania Sulejmana tzw. Wspaniałego, czyli "nasi" górą :)
Co prawda bardziej kibicuję Ibrahimowi i uważam, że scenarzyści go trochę skrzywdzili, bo z tego, co przeczytałam gdzieś w Internecie nawet Turcy twierdzą, że egzekucja Ibrahima Paszy to był największy błąd Sulejmana, bo pozbył się tak wybitnego człowieka wierząc spiskowcom i intrygantom.
Hurrem intrygowała, postawiła na swoim ale w wyniku tego sułtanem został nieudacznik, który nie umiał sobie poradzić z sytuacją.
Pozostałe postaci nie dorastają im do pięt.
Zgadzam się Ibrahim i Hurrem to najmocniejsze postacie i bardzo fajny jest jeszcze Sumbul Aga:)
Sumbul był śmieszny w scenach w kuchni Gul Agą i Seker Agą jak się z Gulem kłocił nawzajem albo Sekerowi podżerali lub pośpieszali.
Oczywiście, że tak jest. Aktorsko najlepszy jest Ibrahim, Hurrem też niezła. Pozostali poprawni.
Sumbul Aga również zasługuje na wyróżnienie.
dla mnie wszsycy zasluguja na wyroznienie,bo kazdy wywiazuje sie swietnie z tego co dostal do zagrania
nie ma co do tego zadnych watpliwosci, ze rola ibrahima zasluguje na wyroznienie.widac to po tym forum
Zgoda - Ibrahim to najlepsza rola - i chce się,żeby został, bo z reguły woli się,żeby drań znikł. Drugie miejsce zdecydowanie Hurrem,do tego służący Sumbul i Gulaga. Szczególny sentyment - Nigar ;) W ogóle tam ciężko o złą rolę - może ten,który zastąpił Grittiego. Bardzo dobry film - jedyna opera mydlana jaką w życiu oglądałem - i więcej raczej ich nie będzie.
Ja też się zgadzam. Ibrahim nie jest do końca draniem, ma wiele za uszami ale to niesamowicie interesująca postać, ma wiele oblicz, że tak powiem. A aktor jest rewelacyjny.
Hurrem też jest dobra, choć jej nie cierpię :)
Bo Hurrem ma być denerwująca - i to też się im udało. To prawda - Ibrahim nie jest do końca zły - po prostu musi walczyć,żeby utrzymać władzę,a pośrednio i swój byt.
A JA MAM PYTANIE APROPO Ibrahima "w młodości", czy to ten sam aktor?? Teraz w aktualnych odcinkach sporo jest scenek z młodości sulejmana i młody pasza jak na niego patrze to normalnie klon ibrahima tylko bez brody. Podobnie matka sultana, usta te same, ale roznica w "wieku" kolosalna. Ktos wie czy znalezli jakims cudem tak podobnych aktorow czy to ci sami ludzie i wielka magia charakteryzacji? ;)
To są inni aktorzy. Jestem pod wrażeniem, że udało im się znaleźć aż tak podobnych. Wszyscy są bardzo podobni - sułtan, Ibrahim, Valide (mistrzostwo świata), nawet mała Hatice ma bardzo podobną buzię, no może poza noskiem :) Jedynie młodsza Mahidevran nie jest jakoś szczególnie podobna.
W którym odcinku "widać" młodą Mahidevran? Zgadzam się, że sułtan, Ibrahim i Hatice bardzo podobni.
Nie żartuj :) To całkiem inny aktor. Owszem, jest cień podobieństwa, gdzieś w okolicy ust ale tak poza tym, to dramat. Dorosły Ibrahim jest całkiem przystojny i atrakcyjny, męski a ten "młody " wygląda jakby był nieco upośledzony.
Pozostałych w młodym wieku też grają inni aktorzy.
Jak zwykle na tej dziadowskiej stronie, mój post się nie ukazał, więc powtórzę, że to jest inny aktor i nie uważam, żeby był jakoś szczególnie podobny do Ibrahima, owszem cień podobieństwa jest w okolicy ust ale Ibrahim to dosyć atrakcyjny i męski facet a ten "młody " wygląda jakby był lekko upośledzony, kompletnie nieciekawy, zero możliwości, żeby taka Hatice zakochała się w takim mamlasie.
Ja widze podobieństwo, w matce sulejmana te pełne usta i oczy... no identyko jak dla mnie. Pasza - wzrok i miny też bym powiedziała, że to ten sam koleś, ale inaczej ucharakteryzowany :) No nic, dzięki wielkie za odpowiedzi.
Jeśli chodzi o młodego Paszę, to miny i wzrok musiał opanować, żeby choć trochę upodobnić się do Okana. Głos też daje mu Okan, więc to potęguje wrażenie, że to ta sama osoba. Ale ja widzę ogromną różnicę. Jednak to chyba dobrze, jeśli są osoby, które uważają, że aktor jest dobrze dobrany :)
Jak dla mnie ten młody wygląda jak ułom (sorry), pomimo niektórych podobieństw :)
Zgadzam się co do Matki.
dobrali ich genialnie.zwlaszcza ibrahima.tak wlasnie go sobie wyobrazalam jako mlodzienca:)
Genialne, mi bardzo Valide się podoba (szczerze myślałam, że to ta sama osoba, dopóki tutaj nie napisaliście:D).
Gratulacje za Sulejmana, zdecydowanie! Oczy, lekki zarost, wszystko idealne. Nie wiem, skąd oni ich "wygrzebali", ale widać, że dbają o szczegóły :)
Ibrahim też niezły, choć na twarzy to taki pączuś i trochę niepodobny jeśli chodzi o sylwetkę ;) Prawdziwy Ibrahim na początku był zgrabny i chudy, a tam to taki przy kości, mimo wszystko całkiem podobny przede wszystkim jeśli chodzi o oczy ;)
Hatice mnie jakąś nie przekonała, tam miała ok. 15 lat a wyglądała na 12-latkę, ale i historycznie i w serialu była bardzo drobna i niska ;)
Ale mnie zdecydowanie przekonała Valide i Sulejman ;)
Jak chodzi o złą postać Rustem aktor zagrał dobrze, mozna wyczuć emocje poprzez jego twarz oraz mimikę.
Rustem nie sięga Ibrahimowi do pięt pod względem złożoności postaci i gry aktorskiej. Ibrahim był jak kameleon a Rustem ma ciągle taki sam wyraz zakazanej gęby.
Rustem to też dobra rola - w ogóle nie wiem, czy jest tam jakaś zła, ale mimo wszystko Ibrahim był ciekawszą i bardziej złożoną postacią niż Rustem.
Kameleon chyba snisz. Ibrahim najpierw byl slugusem sultana a potem jak dostawal coraz wyzsze stanowiska to mu odwalilo i zrobil sie schciwy ot taki kameleon
Ty milcz jeśli nie potrafisz przekazać tego co chcesz tylko wypisujesz bzdury na forum ;]
Czy jest się o co sprzeczać? Powinny tu też obowiązywać zasady Fair Play i nikt nie może nikogo obrażać. Ja mam tylko taką uwagę, żeby obejrzeć drugi raz i trzeci i czwarty i .....aż się zrozumie i nie wypisywać głupot. Można mieć swoją opinię o serialu, lubić kogoś z bohaterów bardziej, kogoś mniej, ale nie można zmieniać faktów przedstawionych w serialu.
Co takiego? Ta wredna foka, która non stop knuje, truje i zabija? Dałem spokój z tą telenowelą, gdy dowiedziałem się, że głowa rudej mendy, jej córeczki i reszty przydupasów, uniknęły katowskiego pieńka.
Mnie też się trudno z tym pogodzić, bo odejdą postaci, którym ruda kanalia do pięt nie sięga ale co zrobić, życie nie jest sprawiedliwe.
Ruda uniknęła pieńka i w rzeczywistości umarła śmiercią naturalną w przeciwieństwie do matki Mustafy którą sulejman kazał udusić. Jeśli prawdziwa matka Mustafy była rzeczywiście podobna z twarzy do trupiej gowy to wcale mu się nie dziwię.
Nie wiem skąd masz te informacje ale najpierw doczytaj a potem udzielaj się na forach, bo bzdury wypisujesz.
Mahidevran zmarła śmiercią naturalną, przeżyła i Hurrem i Sulejmana. A jej imię oznaczało "wiecznie piękna", "ta, której piękno nie przemija". Była niekwestionowaną pięknością, czego nie można powiedzieć o Hurrem.
Mahidevran może i zmarła śmiercią naturalną a to znaczy że zupełnie nie interesowała Sulejmana.
W każdym razie tylko Selim przeżył i rządził imperium, Mustafa, Bayazyl i Mehmet zostali zgładzeni.
Ale tylko w serialu. Zresztą nie dziwię się Mahidevran, skoro Ruda tyle razy próbowała zabić Mustafę.
Tak, Mahidevran była piękna, ale Hurrem też :)
Mahidevran była piękna cały czas, ale czytałam na tureckich blogach historycznych że zaczęła tracić tę urodę się starzejąc (z resztą to naturalne). Hurrem była piękna i co najważniejsze - była Słowianką, a w tych czasach Słowianki były bardzo kobiece jeśli chodzi o wygląd, a kobiety z tamtych stron (Trucja i bliskie kraje) były bardzo chude i myślę, że Hurrem między innymi swoimi słowiańskimi cechami wyglądu oczarowała sułtana, bo u siebie w haremie mało miał takich. :) Hurrem nie dorównywała Mahidevran urodą, ale miała zdecydowanie mocniejszy charakter i duże poczucie humoru (w serialu to można zauważyć w początkowych odcinkach), my Polki z resztą bardzo się od niej nie różnimy. Intrygować i zabijać nauczyła się w haremie, tak więc od nas mogła wynieść tylko złośliwość i chęć zemsty ;)
widziałam obrazy Hurrem. Wcale nie była piękna. jasno ruda , świński rudy. Nie tak jak w filmie. Blada cera . O słowiańskich rysach nie ma tu mowy. Raczej Nordyckie. A na jej portretach w późniejszym wieku widac dość znaczną otyłość.
Zabawne, że wierzysz obrazom z XV wieku. I to do tego pałacowym. Umiejętności malarskie były słabe, podobnie z dostępnością pełnej palety barw. Wagi dodawano, niezależnie od tego, czy dana postać królewska była, czy nie była otyła ze względu na "rację stanu". W serialu Hurrem (Aleksandra) miała bladą karnację. Natomiast "świński rudy" w gruncie rzeczy jest efektem światła. Gdyby Hurrem była "świńsko ruda" w rzeczywistości, miałaby też rude rzęsy i bardzo dużo piegów. ;)