Nie wiem co to za baran wymyślił.
Gram sobie gram, na ambitnym wysokim poziomie trudności. Gra się trudno, ale przy dobrej taktyce można walczyć. Front się chwieje, przeciąganie liny, fajna sprawa. Osiągnęliśmy jakieś sukcesy, dwie czy trzy pomniejsze frakcje zlikwidowane. I co się dzieje nagle? Ni stąd ni zowąd...
Ponadczasowe arcydzieło. Marzy mi się, że pewnego dnia będzie kompatybilna z najnowszymi systemami operacyjnymi i postępującym hardwarem...
...a zwłaszcza sequel tej gry. Niedowiarkom polecam wpisanie w youtube: "Medieval Total War Music" oraz "Medieval: Total War intro". Majstersztyk po prostu. Dlaczego kolejne gry z tej serii nie miały już takiej oprawy?